Ah te krówki, kruche czy ciągnące wszystkie są pyszne i przesłodkie, jedni kochają ciągutki-mordoklejki, inni za to ubóstwiają tą kruchą wersję, wychodząc więc na przeciw waszym potrzebom musiałam wykonać także tą kruchą wersję, tym bardziej, że tyle z was na nią czeka :) Nadal jednak jestem w fazie testowania czy z krówek ciągutek po czasie rzeczywiście wyjdą kruche pod wpływem krystalizacji cukru, który zaczyna kruszeć od zewnątrz , ale o rezultatach tego eksperymentu napisze z czasem, kiedy krówki się "zestarzeją" wyczekujcie, więc informacji na moim profilu na Facebooku !:) Tymczasem mam tutaj przed sobą idealne kruche krówki, delikatne a zarazem przesłodkie, wprost rozpływają się w ustach, więc delektowania się ich smakiem nie ma końca... zachęcam do wypróbowania tego przepisu wszystkim pasjonatom kruchych krówek !:)
Składniki:
- 2 szk. mleka
- 2 szk. cukru
- pół kostki margaryny
- 1 cukier waniliowy
Przygotowanie:
Do garnka wrzucamy margarynę, mleko oraz cukry. Mieszać tak długo aż masa będzie miała kolor brązowy, trwa to mniej więcej 1h, pod koniec gotowania zwiększyć gaz i mieszać energicznie. Masa jest gotowa gdy jest gęsta i szybko zastyga.Gotową masę wlać do przygotowanego naczynia (należy robić to dość szybko , bo masa szybko zastyga), kroić letnie, pakować w papierki lub włożyć do słoiczka.
Smacznego !